piątek, 19 kwietnia 2013

Przenoszenie wzoru na tkaninę-DIY

Na dzisiejszych zajęciach  zajmowało nas przede wszystkim pakowanie prac na konkurs do Namysłowa. Prac więcej niż w tamtym roku ,wyszło dwie spore paczki.
Po uporaniu się z tym tematem mogłyśmy zająć się czymś innym :) . Ostatni nasz zakup to różne torby filcowe, między innym taka jak na zdjęciu.
Zamierzamy je wyhaftować. Temat o tyle ciekawy, iż filc jest trudnym materiałem do przeniesienia wzoru- i to właśnie jest głównym tematem zajęć.






Przy okazji wypróbowałyśmy sposób transferu wzoru za pomocą rozpuszczalnika NITRO i papieru ksero. Sposób nadający się na tkaniny jasne /trochę duszący -najlepiej do wykonania na świeżym powietrzu/, ale przy wydrukach kolorowych mamy doskonały gotowy wzór z kolorami i cieniami. Na tkaniny ciemne niestety sposób nie do wykorzystania.
Wykorzystałam tu zdjęcie ze strony "Atelier Penelopy " na stronie której jest dokładny i doskonały kursik sposobu transferu.

Na nasze torby nawet jasne musimy wymyśleć coś innego. Wypróbowałam również sposób najbardziej znany -wzór +kalka maszynowa- wynik niestety negatywny. Pozostaje nam inny sposób bardziej pracochłonny  ale sprawdzony na innych już pracach-sposób bibułkowy. Dzięki niemu wyhaftujemy zarówno na aksamicie czy filcu , jasnym czy ciemnym. Przygotowanie jednak do samego haftu jest czasochłonne. Oto nasza torba filcowa- a w zasadzie kopertówka -wzór i bibułka.Ja najczęściej wykorzystuję bibułkę, którą producenci butów wkładają do pudełek. / taka mała forma recyklingu:)/.

Wzór przerysowujemy na bibułkę , umieszczamy ją w miejscu w którym ma być wzór wyhaftowany. A następnie szyjemy po wzorze ściegiem przed igłą -fastrygą  .


 
Po zafastrygowaniu odrywamy bibułkę, staramy się delikatnie przytrzymując fastrygę by się nam nie za bardzo wyciągała z materiału. Dlatego potrzebowaliśmy cienkiej bibułki , aby była łatwość wyrywania.
 
Możemy pomóc sobie pincetą.
 
 
 
 
 
 
I tak kawałek po kawałku odrywamy bibułkę aż do ostatniego kawałka i uzyskania wzoru na tkaninie - z fastrygi. Teraz jesteśmy przygotowani do haftu:)
 

4 komentarze:

  1. Dziekuje , to dla mnie wielka pomoc :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie prosty pomysł i zarazem jaki efektowny. Przeniesienie haftu bez haftowania najwidoczniej też jest możliwe. Zastanawiam się czy zależy to również od rodzaju zastosowanego materiału do szycia https://ctnbee.com/pl/kolekcje/materialy-do-szycia gdyż zapewne każdy materiał się inaczej zachowuje. Przy takiej pracy jak widać wskazany jest spokój i chwilka wolnego czasu, aby usunąć zbędny materiał.

    OdpowiedzUsuń