piątek, 9 lutego 2018

Prezentacje- Maria Pietruszka

Maryla Pietruszka chyba od urodzenia – choć wątpię, żeby pamiętała czas przed trzecim rokiem życia – zawsze coś dziergała, tworzyła, szyła, cerowała… Kiedy znalazła gdzieś wyrób ręcznie wykonany, zastanawiała się, jak to jest zrobione, jak to powstało. Po czym siadała i metodą prób i błędów wyczarowywała podobne cudo.

 

Gdy tworzy, czuje, że żyje, czuje się szczęśliwa i spełniona. Kilkadziesiąt lat temu na swojej pasji do kreowania zbudowała dobrze prosperujący, dochodowy biznes – produkowała z mężem odzież. Mąż zajmował się sprzedażą, a ona tworzeniem, projektowaniem, tym, co lubi najbardziej 

 

Teraz jest już wesołą emerytką, ale dzięki Bogu wraz z wiekiem jej pasja do tworzenia nie zniknęła, Maryla zaczęła odkrywać nowe techniki, metody kreowania cudeniek z wikliny papierowej i papieru. Wyczarowuje rzeczy, które zaskakują i zachwycają – daje im drugie życie. Robi biżuterię, soutache, decoupage, wyszywanie. Żadnej techniki się nie boi, a wręcz jest to dla niej wyzwanie.

 

Czerpie inspirację z mediów społecznościowych, jednak te, jak podkreśla, nie zastąpią relacji z ludźmi. „Koło Haftu i Sztuki Użytkowej to nasza społeczność kobiet – mówi – które podobnie jak ja mają pasję do tworzenia. Spotykamy się, wymieniamy doświadczeniami i uczymy od siebie, inspirujemy, bo każda z nas jest inna, każda z nas jest wyjątkowa”




 
 



 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz