czwartek, 26 stycznia 2017

Projekt "Jabłko" -postępy

Plan był taki, aby haftować na zajęciach aby na bieżąco korygować błędy i uczyć się haftowania po łuku. I jak to w życiu bywa, życie nas zaskakuje:) . Zaskoczenie dzisiejszych zajęć - Krystyna przyniosła wyhaftowane całe jabłko!
Nawet w dopasowanej ramce:)- I jak Wam się podoba?









Dobrze ,że nie wszystkie dziewczyny tak szybko haftują, bo cóż bym ja miała do roboty:):)
Zajęcia przebiegły na korekcie haftu, który był już zrobiony i pokazaniu małych "kruczków"
 Kazia jako jedyna lubi zielone jabłka -takie sobie kupiła i takie sobie haftuje:).

















 Prace pozostałych dziewczyn.









Nie wszystkie dziewczyny widziały się w hafcie ,
więc zajmowały się swoimi robótkami.
Helena z Kazią "rozgryzały"nowy aparat
                                                                Jola z nowym szalem???
                                                       Tosia i jej nowa serweta na drutach
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz