Dzisiejszy dzień spotkania to "Dzień otwartych drzwi". Harmider straszny - w jednej sali śpiewa chór, w drugiej gra orkiestra, w innych krzyczą dzieci chcące się zapisać na zajęcia... i my w tym wszystkim;). Co tu robić przez godzinę??? Za mało czasu żeby coś zrobić, za dużo aby siedzieć bezczynnie. Pomysłem, który chciałam zrealizować z korzyścią dla dotychczasowych uczestników jak i dla nowych, podsumowanie multimedialne. Przyniosłam pożyczony projektor, laptop , przygotowałam wraz z Helenką zdjęcia z imprez, które odbyły się w ostatnich sześciu latach.Pierwszy szokiem był stan sali .... nowy budynek dopiero co oddany do użytku a cieknie z sufitu i to nie tylko w jednym miejscu:( - nasza szafa z materiałami zalana.. Stoły na szczęście suche można było rozłożyć sprzęt. I tak powspominałyśmy ,nowym paniom pokazałyśmy jak działa nasze koło.
Omówiłyśmy plany na najbliższy rok.
Zaprosiłyśmy panie na czwartek - i rozpoczynamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz